Czwartek, październik, boli, ciemno
Pamiętam to, jakby było wczoraj. 13 grudnia 2011 roku - jeden z wielu dni treningowych, w których miałam do wykonania punkt planu. Jeden ...
Czwartek, październik, boli, ciemno
Pamiętam to, jakby było wczoraj. 13 grudnia 2011 roku - jeden z wielu dni treningowych, w których miałam do wykonania punkt planu. Jeden ...
Niech pierwszy rzuci kamieniem..
Obiecywałam sobie, że nie zabiorę w tej sprawie głosu. Od 5 października wszystkie media i cała sportowa społeczność grzmiały o jednym. Każ...
Pomiędzy skrajnościami, czyli czy szkolenie pozytywne rzeczywiście jest takie pozytywne?
Jako że mój poprzedni wpis o psach wywołał nawet szerszą dyskusję niż się spodziewałam (bardzo mnie to cieszy!), dzisiejszy post też będzie ...
Border collie - kiedy kończy się pozytywne zakręcenie, a zaczyna poważne zaburzenie
Zainspirowana dyskusjami w grupie dyskusyjnej na temat chorób border collie postanowiłam rozpisać się nieco obszerniej na ten temat. Nieste...
"Jak Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno"
Wraz z połową września nadeszło rozpoczęcie nowego sezonu pływackiego Warsaw Masters Team, wobec którego miałam wiele obaw. W lipcu pływała...
H2O+Cl permeated - o pływakach słów parę
Myśl przewodnia na ten wpis tłucze mi się po głowie już od jakiegoś czasu, więc muszę ją wreszcie zwerbalizować. Chodzi o pływaków. Wybitny...