Kurtury trochę, czyli chrzest bojowy
Wspomniałam wczoraj, że samotne pływanie pośrodku jeziora to nauka szacunku dla potęgi natury. Głęboki, nieznany i nigdy nie dający się do k...
Wspomniałam wczoraj, że samotne pływanie pośrodku jeziora to nauka szacunku dla potęgi natury. Głęboki, nieznany i nigdy nie dający się do k...
Obiecałam sobie, że jak już stanę się licencjonowaną polonistką i będę miała spokój z uczelnią, to będę pisać tu regularnie. I co się okazał...