Ipoświętach.
Na samym początku wpisu czuję się w obowiązku zwrócić honor spółce PKP. Miałam poważne obawy co do kwestii dowiezienia mnie na Święta do Gda...
Ipoświętach.
Na samym początku wpisu czuję się w obowiązku zwrócić honor spółce PKP. Miałam poważne obawy co do kwestii dowiezienia mnie na Święta do Gda...
Fatalny dzień..
..w którym znajdzie się element bieżku, może być najwyżej półfatalnym dniem. I tak oto nie muszę się martwić o tę świąteczną sobotę. Mogę si...
Jak się nie śpi we dwoje, to się nie śpi w ogóle.
No właśnie - spanie w pojedynkę to wielka przykrość. Spodziewałam się, że Rasta skorzysta z okazji i wpakuje mi się na kanapę, ale ona twar...
Wszystko, co napiszę, może być użyte przeciwko mnie.
W rzeczy samej - bo dziwnym trafem wszystko, co mi przychodzi do głowy, jest raczej mało pozytywne. No, prawie wszystko. Jutro, proszę Pa...
'Nie śpię, bo trzymam kredens'
(dla tych, którzy nie wiedzą, o co chodzi - KLIK) Utożsamiam się z tym panem, naprawdę. Co prawda kredensu nie trzymam (ba, nawet go nie pos...
Hymnu pochwalnego nie będzie..
Nie żebym chciała się specjalnie użalać i nazywać się wybitnym pechowcem, ale ta ironia losu jest naprawdę fascynująca. Jak widać, 450 zło...
Pieniądze szczęścia nie dają...
...ale zimowe buty, jakie można za nie kupić, owszem! Jako że dzisiaj nie jest zbyt zimno, nie chcę przedwcześnie okazywać pełni euforii, j...