To może być długi wpis, ale podobno szybko się czyta. To był naprawdę dziwny tydzień. Do piątku mogłabym napisać: niby po staremu, wieczna...
To może być długi wpis, ale podobno szybko się czyta. To był naprawdę dziwny tydzień. Do piątku mogłabym napisać: niby po staremu, wieczna...
Tradycyjne podsumowanie tygodnia. Czuję że tak bardzo nie ma się nad czym rozwodzić, że aż żal ścierać klawiaturę, ale te cotygodniowe podsu...
Za mną kolejny tydzień treningowy zakończony kolejnym udziałem w zawodach triathlonowych. Tradycyjnie więc należy się relacja. To nie był ...
To będzie długa relacja, co nie jest oczywiście niespodzianką, choć mogło jej nie być w ogóle. Ale od początku. Zacznę od tego, że do samego...
To nie mógł być dobry tydzień treningowy, ale i tak był znacznie lepszy niż można było przypuszczać. W niedzielę, po sobotnim upadku na rowe...